Polki coraz później decydują się na dziecko, ponieważ wiele z nich na początku chce skończyć studia, znaleźć dobrą pracę i się usamodzielnić. Jednak trzeba pamiętać o tym, że wciąż jednym z podstawowych czynników warunkujących płodność kobiety jest jej wiek. Im później rozpocznie ona przygotowania do macierzyństwa, tym mniejsze są szanse nie tylko na zajście w ciążę i jej donoszenie, ale również na urodzenie zdrowego dziecka.

Od czego zależy płodność kobiety?

Szacuje się, że już co dziesiąta para na świecie ma problem z poczęciem dziecka. Niestety ich liczba na przestrzeni ostatnich lat wzrosła lawinowo, a zjawisko to jest na tyle poważne, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), musiała uznać niepłodność za chorobę społeczną. Również w Polsce trudności z zajściem w ciążę ma ok. 15-20% par (czyli ok. 3 mln osób) znajdujących się w wieku prokreacyjnym. Należy podkreślić, że niepłodność jest złożonym problemem, który może mieć wiele przyczyn i dotykać obojga partnerów w równym stopniu (po 45%).

Coraz szybsze tempo życia, stres, brak ruchu i odpowiedniej diety może mieć wpływ na płodność zarówno kobiet, jak i mężczyzn (z czasem czynniki te prowadzą bowiem do pogorszenia parametrów jakości nasienia i bezowulacyjnych cykli). Inne przyczyny niepłodności u kobiet to również: zespół policystycznych jajników (PCOS), endometrioza, choroby tarczycy i nadnerczy, mięśniaki macicy, wady budowy macicy, czy też choroby przenoszone drogą płciową. Jednak głównym czynnikiem w przypadku płodności kobiecej jest wiek, o czym w natłoku codziennych obowiązków często się zapomina.

Kiedy przypada maksymalny okres płodności u kobiety?

Późne macierzyństwo staje się coraz częstszym zjawiskiem w krajach rozwiniętych, pomimo tego, że okres maksymalnej płodności kobiety przypada na 20-25. rok życia. W wieku 30 lat, szansa na poczęcie dziecka wynosi tylko 20%, po ukończeniu 35 lat spada do 11%, a po 40-stce wynosi już zaledwie 2-4%. Tak więc, o ile mężczyźni, na podjęcie decyzji na zostanie tatą mają sporo czasu, to już w przypadku kobiet, uzależnione jest to od ich zegara biologicznego.

Każda kobieta bowiem rodzi się z określoną liczbą komórek jajowych, która determinuje jej potencjał rozrodczy (z wiekiem natomiast ich liczba i jakość spada). Dla przykładu, w momencie porodu, jest ok. 500 tys.-1 mln. komórek jajowych, w wieku 25 lat ok. 65 tys. (22% rezerwy), w wieku 35 ich liczba maleje do 16 tys. (5%), natomiast u 40-latek wynosi już zaledwie 9 tys. (3%). Przy czym, spadek ten dotyczy wyłącznie normalnego procesu starzenia organizmu, a go mogą dodatkowo przyspieszyć takie czynniki jak np. zabiegi chirurgiczne w obrębie jajnika, leki, czy choroby współistniejące.

Kobiety coraz później decydują się na macierzyństwo

Rezerwa jajnikowa zaczyna zmniejszać się po 30-stce, a proces ten gwałtownie przyspiesza po 35-37. roku życia. Również przez to, że oocyty mają mniej więcej tyle lat, ile przyszła mama, procesy degeneracyjne w ich wnętrzu, zaczynają z wiekiem przybierać na sile, co odbija się na ich jakości i ma bezpośredni wpływ na coraz bardziej ograniczone możliwości rozrodu. Sytuacji nie polepsza także rosnąca z wiekiem nieregularność miesiączek. Tak więc z biologicznego punktu widzenia, najkorzystniej jest zdecydować się na macierzyństwo przed 35. rokiem życia.

W Polsce, nie tylko stale maleje liczba urodzeń (w ciągu dekady zanotowano spadek liczby urodzeń o ponad 40 tys.), ale również rośnie średni wiek kobiety rodzącej swoje pierwsze dziecko. Według najnowszych danych GUS wynosi on 27,8 lat (w pozostałych krajach Unii Europejskich jest to natomiast 29,1 lat). Dla porównania, jeszcze na początku lat 90-tych, kobiety rodzące swoje pierwsze dziecko miały 5 lat mniej (22,7 lat). Główną konsekwencją przesuwania się tej granicy jest przede wszystkim skracanie się czasu na prokreację i poprzestanie na posiadaniu jednego potomka. Późne macierzyństwo spowodowane jest m.in. chęcią zapewnienia swoim pociechom godnego życia, a to daje stabilna i dobrze płatna praca.

Czym grozi późne macierzyństwo?

Wraz z wiekiem, nie tylko maleją szanse na zajście w ciążę, ale zwiększa się zagrożenie wystąpienia: ciąży pozamacicznej, poronienia (po 40-stce, przedwcześnie kończy się 40% ciąż), cukrzycy ciężarnych, nadciśnienia tętniczego, wykonania cesarskiego cięcia, zatrucia ciążowego, czy choroby nerek i układu krążenia.

Kobiety, które ukończyły 35. rok życia, nazywane są późnymi mamami i lekarz ma wtedy obowiązek wypisać im skierowanie na badania prenatalne. Ponieważ wraz z wiekiem wzrasta ryzyko wystąpienia wad genetycznych u płodu, takich jak: zespół Edwardsa, zespół Patau, czy zespół Downa. Przy czym ten ostatni jest najczęściej występującą trisomią. W przypadku kobiet po 35. roku życia, ryzyko jej wystąpienia u płodu wynosi 1 na 360 żywych urodzeń, w wieku 40 lat – 1:100, a po 45. roku życia 1:30. Po 35. roku życia rośnie także ryzyko wystąpienie u dziecka wad serca i w obrębie przewodu pokarmowego oraz przepuklin mózgowo-rdzeniowych.

Zdolność do poczęcia dziecka zależy od wielu czynników, w tym również od wieku przyszłej mamy. Więcej na temat wpływu wieku na płodność kobiety uzyskacie na stronie np.:

Materiał zewnętrzny