dodany 27.05Płyn do dezynfekcji rąk to ważne narzędzie domowe, które pomaga nam walczyć z bakteriami, wirusami i patogenami. W ciężkich czasach pandemicznych powinniśmy stosować go codziennie. Niestety, nie zawsze mamy pod ręką aptekę, która pozwoli nam uzupełnić zapasy. Na szczęście istnieją domowe sposoby, dzięki którym zrobimy płyn za pomocą kilku prostych składników. Czy warto go robić i czy jest równie skuteczny jak ten sklepowy?

Który lepszy: domowy czy sklepowy?

Obydwa rodzaje płynów (Aloe Hand Gel) opierają się na tych samych składnikach. Różnica jest taka, że za 100 ml środka sklepowego zapłacimy 15 złotych, a za tyle samo domowego około złotówki. Jedynym minusem przy przygotowaniu własnego płynu jest stracony czas. Niestety, ale trzeba zrobić to porządnie, aby płyn był zbliżonej jakości co płyny znanych marek. W porównaniu z tańszymi specyfikami może być nawet lepszy. Pamiętajmy jednak o odpowiednich proporcjach. Zwykłe wymieszanie wody ze spirytusem może skończyć się jedynie poparzeniem rąk. W nagłych wypadkach lepiej użyć po prostu wody z mydłem.

Najważniejsze składniki domowego płynu

Spirytusowy żel do rąk, jak sama nazwa wskazuje, powinien opierać się na alkoholu. To składnik aktywny mieszanki, który niszczy obecne na rękach drobnoustroje. Zmienia ich strukturę białkową i likwiduje osłonkę lipidową. Ważne, żeby miał odpowiednie stężenie, bo będzie albo za słaby, albo będzie powodował podrażnienia. Najlepiej, gdy wynosi ono od 60% do 85%. W przypadku wyższych wartości żel lub płyn będzie za szybko parował i nie zdąży odpowiednio szybko zadziałać.

Równie ważne przy sporządzaniu płynu jest użycie wody utlenionej. Niszczy ona bakterie, które mogły przetrwać w butelce, do której przelewamy płyn. Woda utleniona podobnie jak alkohol działa niszcząco na białka, a ponadto błony komórkowe wirusów. Jeśli nasza skóra ma kontakt z alkoholem to ważna w roztworze będzie gliceryna, która chroni naskórek przed wysuszaniem. Oczywiste jest też użycie wody destylowanej, która rozcieńcza alkohol do interesującego nas stężenia.

Przepis na opłacalny płyn

Jak widać, do stworzenia płynu potrzebujemy podstawowych domowych składników. O tym, że taki środek jest warty zrobienia zapewni nas przepis. Łatwy, nie wymagający dużego wysiłku i czasu. Pamiętajmy jedynie, żeby odpowiednio dobrać proporcje wszystkich składników i robić wszystko po kolei. Będziemy potrzebowali podstawowych przyborów kuchennych: strzykawki i małej buteleczki.

Najpierw należy odmierzyć strzykawką 2 ml gliceryny i wlać do buteleczki. Następnie musimy wlać 83 ml spirytusu – najlepiej nabrać strzykawką 4 x 20 ml, a potem 1 x 3 ml. Glicerynę z alkoholem długo mieszamy, oczywiście przy zamkniętej buteleczce. Otwieramy ją z powrotem i dolewamy jeszcze 4 ml wody utlenionej, a następnie jeszcze 11 ml wody destylowanej. Znowu zamieszamy przy zakręconej buteleczce i potrząsamy parę razy. Odstawiamy mieszaninę na 3 dni i już jest gotowa do zużycia.

Prawda, że to proste? Przy jednorazowym użyciu płynu nie mamy wątpliwości, że płyn domowy jest dużo lepszy od płynów sklepowych. Nie dość, że zaoszczędzimy masę pieniędzy to jeszcze mamy zapewnienie WHO (Światowej Organizacji Zdrowia), że działa co najmniej równie dobrze jak środki kupione.